Archiwum 26 lutego 2019


Część pierwsza: Dziecko nieobecnego ojca...
26 lutego 2019, 20:53

Dziecko,dlaczego jesteś takie smutne? Siedzisz na parapecie całymi dniami,i wpatrujesz się w drzewa za oknem,tyle ciekawych spraw możesz zrobić, tu i teraz, ale ty wolisz to okno. Tłuczesz palcami w szybkę, wystukując niezrozumiały rytm.Nawet się nie uśmiechasz do mnie, żyjesz w niezrozumiałym dla mnie świecie, czym ja sobie zasłużyłam,na tą obojętność.Tęsknię za tobą bardzo,a ty nie potrafisz nawet na chwilę, na mnie spojrzeć.Wyobrażam sobie każde święto bez ciebie,każde urodziny i wakacje,to trudne myśli,bo płynie z nich ogromna pustka.Często żeby ją wypełnić liczysz wszystkie drzewa w ogrodzie,jest ich pięć: dwie jabłonie,dwa świerki i jedna wierzba płacząca.To zdecydowanie za mało,a ty wciąż potrzebujesz aby ktoś zaspokoił twoje potrzeby,więc znów zaczynasz liczyć. Latem liście i igły a zimą gałęzie.Oni są tam a ty jesteś tutaj za szklaną szybą,tłumaczysz sobie, że tak musi być.Wzrastasz w przekonaniu,że nie warto mówić o swoich odczuciach ani nikomu ufać,zwłaszcza gdy pewnego dnia,późnej jesieni,ścięto wierzbę,tak ci bliską,gdyż tylko ona potrafiła nad tobą zapłakać.

 

                                                                                                                                                                                                               c.d.n